Różnego rodzaju kontuzje przydarzają się każdemu z nas. Do powstania urazu stawu wcale nie trzeba być aktywnym sportowcem ani poddawać swojego organizmu ogromnym obciążeniom. Do wypadków, których efektem jest zwichnięcie bądź skręcenie może dojść w zasadzie codziennie, nawet podczas wykonywania zwyczajnych czynności i po prostu trudno jest ich uniknąć. Kiedy już pojawi się kontuzja tego typu, zazwyczaj pierwszą linią pomocy są ortezy, inaczej nazywane stabilizatorami.
Ortezy służą do zabezpieczenia i odciążenia stawu, co pozwoli na uniknięcie pogłębienia się urazu, w wyniku czego wydłuży się czas potrzebny na odzyskanie pełnej sprawności. To, ile trzeba będzie nosić taki stabilizator, zależy od rodzaju i stopnia urazu oraz postępów w rehabilitacji. Może się zdarzyć, że skręcenie jest poważne, przez co ten czas będzie długi. Wykonywanie nawet codziennych czynności podczas korzystania ze stabilizatora jest utrudnione, w związku z czym wiele osób zadaje sobie pytania dotyczące zarówno zakładania, noszenia, jak i zdejmowania ortezy. Jedną z najczęściej poruszanych w tym temacie kwestii jest to, czy w ortezie można spać? W tym artykule postanowiliśmy nie tylko odpowiedzieć Wam na to pytanie, ale także przedstawić rady, które zdecydowanie ułatwią funkcjonowanie ze stabilizatorem na co dzień. Zapraszamy do lektury.
Spanie w ortezie dla wielu osób już od samego początku stanowi trudną zagadkę. Odpowiedź na to pytanie jest jednak niezwykle prosta – otóż tak, w ortezie można, a nawet trzeba spać. Specjaliści są zgodni – aby maksymalnie skrócić czas rehabilitacji i przyspieszyć powrót do zdrowia, trzeba nosić ortezę jak najdłużej, także podczas snu. Dlaczego? Ponieważ w jego trakcie bardzo często wykonujemy wiele niekontrolowanych ruchów, które przy urazach są bardzo niepożądane, ponieważ mogą spowodować, że się one pogorszą, przez co cała rekonwalescencja będzie trwała znacznie dłużej.
Co prawda, spanie w stabilizatorze nie należy do najprzyjemniejszych przeżyć i trzeba to znosić nawet przez kilka tygodni, jednak ryzyko związane z ewentualnym pogorszeniem się urazu jest zbyt duże, aby można było odpuścić.
Znamy już odpowiedź na to, czy trzeba spać w ortezie. Jak natomiast wygląda sytuacja w przypadku różnego rodzaju stabilizatorów? Czy spanie w nich różni się od siebie i jeśli tak, to w jaki sposób?
Orteza barkowa występuje w różnych formach, w zależności od miejsca i złożoności urazu. Może być bardziej kompaktowa (taka, która obejmuje tylko ramię) lub większa (taka, która obejmuje ramię, klatkę piersiową i plecy). Wbrew pozorom, spanie w ortezie barku nie jest ani skomplikowane, ani specjalnie niewygodne. Kluczem do komfortu i zminimalizowania obciążenia kontuzjowanej kończyny jest oczywiście odpowiednia pozycja. W przypadku urazów barku najlepiej jest położyć się na plecach, dzięki czemu zmniejszymy ryzyko odwrócenia się na uszkodzony bark lub położenie się na boku, który jest całkowicie zdrowy, ale delikatnie pod kątem, aby nie przewrócić się przypadkiem na brzuch.
Innym rodzajem stabilizatora jest orteza stawu skokowego. Czy zdejmować na noc, czy może w niej spać? Tutaj odpowiedź nie jest już taka prosta, jak w przypadku ortezy barku. Spanie w ortezie stawu skokowego zależy tak naprawdę od tego, jakiego jest ona typu, jak poważny jest uraz oraz jak długo musimy ją nosić. Tak naprawdę taki stabilizator warto nosić także podczas snu w początkowym okresie rekonwalescencji, ale wraz z postępami rehabilitacji, można powoli “odstawiać” ortezę na noc. Zanim jednak zdecydujemy się o zaprzestaniu korzystania ze stabilizatora w trakcie snu, koniecznie skontaktujmy się z lekarzem w celu ustalenia, czy jest to na pewno bezpieczne i można już ograniczyć korzystanie z ortezy tylko do pory dziennej.
Co ważne, w ortezie stawu skokowego śpi się zazwyczaj zdecydowanie łatwiej niż w przypadku ortezy barku, ponieważ nie jesteśmy ograniczeni co do strony, na której możemy się ułożyć.
Ze zdrowotnego punktu widzenia – spanie w ortezie jest konieczne, jeśli chcemy szybko wrócić do pełnej sprawności. Jednak to, czy musimy w niej spać, czy możemy na czas snu z niej zrezygnować, zależy tak naprawdę od kilku czynników. Warto jednak każdą ewentualną zmianę skonsultować z lekarzem, ponieważ on najlepiej będzie wiedział, czy po takich działaniach nie pogorszyły kontuzji i nie wydłużymy okresu rehabilitacji.